Basmelli i jej koleżanka podeszły, a ja byłem w sumie na tym punkcie.Po przyjacielskiej pogawędce zanurkowaliśmy w jakiejś poważnej rozkoszy.Pochłonąłem je obie, delektując się każdą chwilą.Skończyło się na tym, że pokryliśmy się lepkim zadowoleniem, a nasze jęki rozbrzmiewały po pokoju.