Oddając się jakiejś tropikalnej rozkoszy, beztrosko upuściłem kokosa, tylko po to, by ukryta niespodzianka się ujawniła - pulsujący, chętny do wypełnienia pustki członek.Nie mogąc się oprzeć, poddałem się intensywnemu, rytmicznemu rżnięciu, które zostawiło mnie bez tchu.