Podczas mojej pierwszej podróży do Wenezueli nawiązałem kontakt z oszałamiającą karmelową bombą.Jej umiejętności głębokiego gardła pozostawiły mnie w zachwycie, gdy z wprawą zaspokajała mnie oralnie, prowadząc do dzikiego, brutalnego pieprzenia, które skończyło się gorącym wytryskiem na twarz.