Podczas burzy zasnąłem na kanapie, tylko po to, by zostać obudzonym przez namiętną miłość mojej macochy. Pomimo tabu, nasze ciała się splotły, jej krągłości obejmowały moją długość. Jej jęki odbijały się echem burzy na zewnątrz, kulminując razem w dzikiej, niezapomnianej jeździe.